Biblijne proroctwa
Re: Biblijne proroctwa
Taa człowieka ze zwierzęcą formą, jasne... Nie wiem po co zaśmiecać sobie głowę w ten sposób a jeśli już myślimy o reinkarnacji to rozwinięta dusza nie może wcielić się w zwierzę i na tym opiera się racjonalność tego poglądu.
Co do racjonalności zabijania to zwierzę nie ma ludzkich uczuć. W ich świecie to jest normalne, że zwierzę ginie w naturalny sposób. Okropne jest to jak te zwierzęta są traktowane dlatego dobrze jest oddać szacunek temu co się je. Dzik nie siedzi i sobie nie kmini, że boi się bo ludzie mogą go zabić. Dla niego zagrożenie jest naturalne i liczy się z tym albo i wcale o tym nie myśli, nie wiadomo. Jest tylko moment śmierci i dla niego to się kończy. Z ludźmi jest inaczej bo myślimy, planujemy, przywiązujemy się do miejsc i innych ludzi itd. Dlatego nie powinniśmy w ogóle tego porównywać.
Co do racjonalności zabijania to zwierzę nie ma ludzkich uczuć. W ich świecie to jest normalne, że zwierzę ginie w naturalny sposób. Okropne jest to jak te zwierzęta są traktowane dlatego dobrze jest oddać szacunek temu co się je. Dzik nie siedzi i sobie nie kmini, że boi się bo ludzie mogą go zabić. Dla niego zagrożenie jest naturalne i liczy się z tym albo i wcale o tym nie myśli, nie wiadomo. Jest tylko moment śmierci i dla niego to się kończy. Z ludźmi jest inaczej bo myślimy, planujemy, przywiązujemy się do miejsc i innych ludzi itd. Dlatego nie powinniśmy w ogóle tego porównywać.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Re: Biblijne proroctwa
Kocur pisze:Taa człowieka ze zwierzęcą formą, jasne... Nie wiem po co zaśmiecać sobie głowę w ten sposób a jeśli już myślimy o reinkarnacji to rozwinięta dusza nie może wcielić się w zwierzę i na tym opiera się racjonalność tego poglądu.
Co do racjonalności zabijania to zwierzę nie ma ludzkich uczuć. W ich świecie to jest normalne, że zwierzę ginie w naturalny sposób. Okropne jest to jak te zwierzęta są traktowane dlatego dobrze jest oddać szacunek temu co się je. Dzik nie siedzi i sobie nie kmini, że boi się bo ludzie mogą go zabić. Dla niego zagrożenie jest naturalne i liczy się z tym albo i wcale o tym nie myśli, nie wiadomo. Jest tylko moment śmierci i dla niego to się kończy. Z ludźmi jest inaczej bo myślimy, planujemy, przywiązujemy się do miejsc i innych ludzi itd. Dlatego nie powinniśmy w ogóle tego porównywać.
Człowiek w sensie świadomość, zwierzę jest świadome czyli jest równe człowiekowi.
Tak samo jak masz białych, żółtych, czarnych i czerwonych każdy inny wszyscy równi.
A o reinkarnacji nigdzie nie pisałem.
Zwierzę nie ma ludzkich uczuć (ludzkie uczucia, zawiść, nienawiść, zazdrość itp.) ma zwierzęce uczucia, ale to chyba oczywiste? Albo może inaczej mówiąc my mamy ludzkie uczucia pies ma psie kot kocie itp.
W żadnym świecie nie jest normalne że ktoś jest przez kogoś zabijany, równie dobrze mógłbyś mówić że dla murzynów w afryce którzy mieszkają w rejonach konfilktu też zabijanie jest normalne.
Jak ty k***a w ogóle możesz pisać że zwierzęta nie przejmują się tym że są mordowane, to twój mechanizm obronny który sobie zaimplikowałeś aby nie czuć wyrzutów sumienia.
Re: Biblijne proroctwa
Zwierzęta działają instynktownie i nie mają myśli. Pod względem świadomości nie mamy pojęcia czy są tacy jak ludzie ale tak powinniśmy zakładać. Skoro działają instynktownie i w naturalnym środowisku same się między sobą zabijają to wynika z tego, że polowanie w naturalnym środowisku jest moralne. Polowanie to nie jest takie sobie morderstwo tylko zdobywanie pożywienia. Co i tak w moim przypadku nie ma znaczenia bo kupuję gotowe. Jakie z pkt widzenia moralności znaczenie ma to czy kupię kotleta i go zjem czy też kotlet zostanie i się zmarnuje albo dadzą go zwierzętom? Czy mój kot postępuje niemoralnie polując na myszy i ptaki, których i tak nie je? Przecież takie rozkminy nie mają sensu.
Zwierzęta nie mogą się przejmować bo to ludzka cecha. Ja mam taką zasadę, że moralności używam w zależności od tego w stosunku do kogo to robię. Zwierzę jej nie ma w stosunku do mnie a ja w stosunku do niego mam ale jako wyższy gatunek w hierarchii żywieniowej mogę uczynić tutaj ten wyjątek i je zjeść.
PPRAWWDA pisze:Jak ty k***a w ogóle możesz pisać że zwierzęta nie przejmują się tym że są mordowane, to twój mechanizm obronny który sobie zaimplikowałeś aby nie czuć wyrzutów sumienia.
Zwierzęta nie mogą się przejmować bo to ludzka cecha. Ja mam taką zasadę, że moralności używam w zależności od tego w stosunku do kogo to robię. Zwierzę jej nie ma w stosunku do mnie a ja w stosunku do niego mam ale jako wyższy gatunek w hierarchii żywieniowej mogę uczynić tutaj ten wyjątek i je zjeść.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Re: Biblijne proroctwa
Skąd wiesz co myślą zwierzęta?
Skąd wiesz w jaki sposób czują?
Skąd wiesz w jaki sposób postrzegają?
Wszystko co wiesz na ten temat opierasz na tym czego dowiedziałeś się od innych ludzi.
A teraz pomyśl logicznie mój młody uczniu skoro ludzie jedzą zwierzęta to raczej by im nie zależało aby człowiek je szanował tylko by wszyscy myśleli w taki sposób jak ty.
To tylko twoje iluzje, wyobrażenia na ich temat.
A ponad to jest wola aby nie mordować.
Skąd wiesz w jaki sposób czują?
Skąd wiesz w jaki sposób postrzegają?
Wszystko co wiesz na ten temat opierasz na tym czego dowiedziałeś się od innych ludzi.
A teraz pomyśl logicznie mój młody uczniu skoro ludzie jedzą zwierzęta to raczej by im nie zależało aby człowiek je szanował tylko by wszyscy myśleli w taki sposób jak ty.
To tylko twoje iluzje, wyobrażenia na ich temat.
A ponad to jest wola aby nie mordować.
Re: Biblijne proroctwa
A Ty skąd wiesz? Nauka bada zwierzęce mózgi i dziś wiemy, że zwierzęta działają instynktownie i ja nie sądzę żeby np lew rozkminiał czy zabicie Ciebie jest moralne. ja mam swoje iluzje, Ty masz swoje i na tym poprzestańmy.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Re: Biblijne proroctwa
Kocur pisze:A Ty skąd wiesz? Nauka bada zwierzęce mózgi i dziś wiemy, że zwierzęta działają instynktownie i ja nie sądzę żeby np lew rozkminiał czy zabicie Ciebie jest moralne. ja mam swoje iluzje, Ty masz swoje i na tym poprzestańmy.
I co z tego że nauka bada? Nauka może się mylić.
Nie wiecie jak zwierzęta działają tylko tak wam się wydaje.
A wpierdalać kogoś bo ci się wydaje że to nic złego to raczej nie jest dobre.
Lew to mięsożerca ludzie jedzą zazwyczaj roślinożerców, czyli tych którzy innych nie jedzą.
Re: Biblijne proroctwa
Ale lew też je głównie roślinożerców. Świnia jest wszystkożerna tak jak my i człowiek ją je. Czy to też nie bezmyślne rezygnować z czegoś skoro nie wie się czy to naprawdę jest złe? Zło to czyn świadomy a intencje przy jedzeniu mięsa nie są takie jak przy zabijaniu ludzi.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Re: Biblijne proroctwa
Kocur pisze:Ale lew też je głównie roślinożerców. Świnia jest wszystkożerna tak jak my i człowiek ją je. Czy to też nie bezmyślne rezygnować z czegoś skoro nie wie się czy to naprawdę jest złe? Zło to czyn świadomy a intencje przy jedzeniu mięsa nie są takie jak przy zabijaniu ludzi.
Ale czyny są ważniejsze od intencji.
Re: Biblijne proroctwa
Kocur pisze:Intencje są ważniejsze.
To ktoś ci przyjebie w ryj i powie że miał dobre intencje to będzie ważniejsze od jego czynu prawda?
Musisz się jeszcze wiele nauczyć mój młody uczniu.
Re: Biblijne proroctwa
A jakie ma znaczenie co powie? Liczy się jakie są jego intencje i jeśli ktoś mi chce przyjebać w ryj bo nie wiem np kradnę to wtedy jego czyn jest dobry. Widzę, że myślisz, że wiesz co Cię gubi "miszczu".
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Re: Biblijne proroctwa
Kocur pisze:A jakie ma znaczenie co powie? Liczy się jakie są jego intencje i jeśli ktoś mi chce przyjebać w ryj bo nie wiem np kradnę to wtedy jego czyn jest dobry. Widzę, że myślisz, że wiesz co Cię gubi "miszczu".
Aha, więc jak chcesz zabić zwierzę (nie mówię o tobie ty tylko jesz zwłoki, ale wiesz konsumenci napędzają popyt) bo chcesz zarobić/zdobyć trofeum/zjeść je to twoim zdaniem jest to czyn dobry?
Re: Biblijne proroctwa
Wyjdź z tych dualizmów to pogadamy, teraz chyba nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć. Dobry/zły to etykietki umysłu, które Cię zniewalają i zamykają na prawdę. Poza dobrem i złem jest cała paleta różnych kolorów i odcieni, jaskrawości i matowości itd.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Re: Biblijne proroctwa
Kocur pisze:Wyjdź z tych dualizmów to pogadamy, teraz chyba nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć. Dobry/zły to etykietki umysłu, które Cię zniewalają i zamykają na prawdę. Poza dobrem i złem jest cała paleta różnych kolorów i odcieni, jaskrawości i matowości itd.
hehehe ale się wykręcasz, ale piszemy o jedzeniu mięsa a nie o dualizmach, kolorach, i odcieniach.
Tak wszystko można sobie usprawiedliwić, nawet największe skurwysyństwo.
Re: Biblijne proroctwa
PPRAWWDA pisze:to twoim zdaniem jest to czyn dobry?
Mówisz o dualizmach. Skoro uważam, że jakiś czyn nie jest zły to od razu pytasz mnie podchwytliwie czy jest dobry a może jest po prostu neutralny? Wg mnie tak właśnie jest. To czyn neutralny nie zawierający złych intencji, a kiedy kminisz nad moralnością to masz tyle samo argumentów za jak i przeciw, to jest dualizm.
PPRAWWDA pisze:Tak wszystko można sobie usprawiedliwić, nawet największe skurwysyństwo.
Takim [s]argumentem[/s] chwytem erystycznym możesz zawsze uciszyć rozmówcę niezależnie od tego czy masz rację. Najpierw mówisz, że coś jest złe a kiedy druga osoba podaje argumenty tłumaczysz w ten sposób, że nawet największe skurwysyństwo można w ten sposób usprawiedliwić. Nie wiem, może i można ale w tym przypadku nie mówimy o największym skurwysyństwie.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość