Czas na podsumowanie tej zażartej walki.
Profesor ringu wzbił się na wyżyny, a przecowwnik ujrzał to co chciał
Czyli
Swiatełko
https://www.youtube.com/watch?v=iViGwbKBTiw
Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
http://infra.org.pl/nauka/czowiek/1287- ... j-ecclesem
"To, że mamy świadomość samego siebie oznacza, że jesteśmy świadomi tego, że żyjemy i wiemy, że wiemy. Przy czym dzięki mowie jest dla nas jasne, że inne istoty ludzkie także posiadają samoświadomość. Ten rodzaj świadomości jest charakterystyczny dla ludzi. Wszyscy doświadczyliśmy tego jako dzieci - uświadomiliśmy sobie, że egzystujemy. Ta świadomość pojawia się mniej więcej w osiemnastym miesiącu życia dziecka, przybiera wówczas postać mowy pozwalającej na stawianie pytań. Taki moment uzyskania świadomości ma daleko idące konsekwencje: w ślad za świadomością, że istniejemy, pojawia się świadomość, że musimy umrzeć – a wraz z nią strach. Zwierzęta są świadome, ale nie są świadome samych siebie. "
Skąd on to wie? Szczególnie pogrubione fragmenty.
"To, że mamy świadomość samego siebie oznacza, że jesteśmy świadomi tego, że żyjemy i wiemy, że wiemy. Przy czym dzięki mowie jest dla nas jasne, że inne istoty ludzkie także posiadają samoświadomość. Ten rodzaj świadomości jest charakterystyczny dla ludzi. Wszyscy doświadczyliśmy tego jako dzieci - uświadomiliśmy sobie, że egzystujemy. Ta świadomość pojawia się mniej więcej w osiemnastym miesiącu życia dziecka, przybiera wówczas postać mowy pozwalającej na stawianie pytań. Taki moment uzyskania świadomości ma daleko idące konsekwencje: w ślad za świadomością, że istniejemy, pojawia się świadomość, że musimy umrzeć – a wraz z nią strach. Zwierzęta są świadome, ale nie są świadome samych siebie. "
Skąd on to wie? Szczególnie pogrubione fragmenty.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
- Prometeusz
- Posty: 1615
- Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
- Reputacja: 0
- Płeć: M
- Kontaktowanie:
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Delfiny i kilka innych gatunków zwierząt są samoświadome. Robili eksperyment z lustrami, która zwierzęta zdały pozytywnie.
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Nie wiemy przecież czy inni ludzie są tak naprawdę samoświadomi. Wiemy, że wykazują takie cechy jak istoty świadome ale teoretycznie można stworzyć superroboty, które będą sprawiać takie wrażenie i wyglądać tak samo jak ludzie. To tylko hipotezy :P
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
- Prometeusz
- Posty: 1615
- Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
- Reputacja: 0
- Płeć: M
- Kontaktowanie:
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Słuszna uwaga. Na odpowiedź absolutną szczególnie od strony fenomenologicznej bym nie liczył. Cała reszta to kwestia jakiej definicji użyjemy i co wejdzie w zakres naszej weryfikacji. Musiałbyś wejść głębiej w filozofię umysłu i kogniwistykę podpartą neuronaukami. :p
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Myślę, że teoretycznie kiedyś mogą to jakoś udowodnić jeśli okaże się, że świadomość wychodzi od impulsów energetycznych w żywych organizmach. Chociaż jakby się tak zastanowić to sztuczna inteligencja teoretycznie może mieć większą świadomość niż my A może świadomość pojawia się tylko tam gdzie jest wolna wola? To są nierozstrzygnięte dylematy, których rozkminianie powoduje dyskomfort w psychice :P
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
- Prometeusz
- Posty: 1615
- Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
- Reputacja: 0
- Płeć: M
- Kontaktowanie:
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Korelacja między działaniem mózgu, a myśleniem, percepcją - ogólnie świadomością została już wykazana. Jak do tej pory próby stworzenia sztucznej inteligencji przebiegły niepomyślnie. Lecz jak dla mnie to tylko kwestia czasu i emergencji.
Re: Bóg, religijność i Życie po śmierci w ujęciu neuronauki.
Myślę, że tam gdzie nie ma duszy nie będzie świadomości. Zaryzykuję hipotezę, że dusza to ten boski pierwiastek. W każdej komórce ciała mamy swój kompletny kod DNA. Sztuczna inteligencja musiałaby się opierać na boskim pierwiastku żeby mogła być świadoma. Myślę, że teoretycznie da się nauczyć powoływać nowe organizmy do życia jeśli poznamy kompletnie prawa fizyki i nauczymy się z nich korzystać. Oby do tego doszło w momencie kiedy cywilizacja już się rozwinie a nie teraz :P
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości