Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Polecane pozycje
Mika
Posty: 40
Rejestracja: 17 października 2009, o 23:45
Reputacja: 0

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Mika » 29 października 2009, o 09:22

Jest :kwiatek :-)

Bugsy
Posty: 4
Rejestracja: 1 marca 2010, o 23:00
Reputacja: 0
Płeć: M

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Bugsy » 1 marca 2010, o 23:06

Jestem tu nowy wiec przy okazji chciałem się ze wszystkimi ciepło przywitać :przytul
Mam takie dziwaczne pytanie w kwestii nauk Tolle. W momencie kiedy on wygłasza wykłady. Mówi o tym wszystkim,że nie jesteśmy swoimi umysłami tylko czystym istnieniem, bezruchem itd ..to właściwie kim On jest w tym momencie? "Czystym" umysłem? Istnieniem ,które mówi poprzez umysł czy czymś pomiędzy? To dla mnie niejasne. Mógłby mnie ktoś nakierować w tej kwestii?:)

Ekhmm

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Ekhmm » 1 marca 2010, o 23:23

Generalnie, ludzie z kregow ZEN, buddyzmu, advaita vedanty (szczegolnie), a takze ci niezrzeszeni, jak Eckhart Tolle, twierdza, ze odkryli czym jest prawdziwa tozsamosc kazdego czlowieka. Co to znaczy: "prawdziwa tozsamosc"? Przez cale nasze zycie wszystko dookola sie zmienia, my sami rowniez nie jestesmy stali, nie ma w nas nic niezmiennego z wyjatkiem jednego szczegolu, ktorym jest swiadomosc. Kiedy miales 2 lata, 10 i 20 wszstko w tobie bylo inne w kazdym z tych okresow, tzn. cialo, mysli, emocje, tozsamosc - ego, wszystko z wyjatkiem swiadomosci.
Przebudzenie, o ktorym mowi Tolle ma miejsce, kiedy twoje poczucie tozsamosci przesuwa sie z utozsamienia z ego, czyli myslami, uczuciami, cialem i osobowoscia w strone swiadomosci. Czujesz, ze jestes swiadomoscia, a reszta to tylko forma ekspresji, poprzez ktora swiadomosc moze siebie doswiadczac, czysta swiadomosc jest pozbawiona cech, dlatego ciala, umysly, emocje, itd. pozwalaja nam doswiadczac czegos wiecej niz czystej bezksztaltnej swiadomosci.
Tyle, ze kiedy utozsamimy sie calkowicie z umyslem, zapominamy, ze przed nim stoi swiadomosc i wtedy zaczynaja sie problemy.
Mam nadzieje, ze usatysfakcjonowala cie moja odpowiedz.
Ostatnio zmieniony 1 marca 2010, o 23:42 przez Ekhmm, łącznie zmieniany 1 raz.

Bugsy
Posty: 4
Rejestracja: 1 marca 2010, o 23:00
Reputacja: 0
Płeć: M

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Bugsy » 1 marca 2010, o 23:30

Nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi:)
Tak jak najbardziej rozjaśniłeś mi to i chyba już rozumiem...chyba:)

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Prometeusz » 2 marca 2010, o 10:50

Witaj na forum :)

Ego (umysł) i świadomość się nie wykluczają, tak w zasadzie się dopełniają, czyniąc nas tym czym jesteśmy. Tylko właśnie tak jak mówi Ekhmm świadomość "stoi przed" umysłem, a jak pomylą nam się priorytety to możemy mieć problemy...

Pozdrawiam i życzę miłej lektury. ;-) (ja lubię czytać Tolla, jednak mam swoją własną ścieżkę).

JAR
Posty: 538
Rejestracja: 7 października 2009, o 10:49
Reputacja: 0

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: JAR » 2 marca 2010, o 14:31

A niby dlaczego ego to umysł? Ego posługuje się umysłem - więc nie mogą być tożsame. ;-)

Ekhmm

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Ekhmm » 2 marca 2010, o 19:33

Zdefiniuj slowo ego i slowo umysl, a wtedy mozemy dyskutowac, czy jedno nie jest drugim.

Ekhmm

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Ekhmm » 2 marca 2010, o 20:27

Tak wiem...
To temat na dluzsza dyskusje, a mi sie nie chce dyskutowac, wiec tylko tyle: slowa sa niezbedne do komunikacji, wiec nalezy najpierw ustalic co kto rozumie przez dane slowo. Sa slowa takie, jak "woda", ktore mozna zalozyc, ze ludzie rozumieja/czuja w podobny sposob, a sa takie, jak slowo "abstrakcja", ktrego znaczenie jest abstrakcyjne, rozmyte.

Bugsy
Posty: 4
Rejestracja: 1 marca 2010, o 23:00
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Bugsy » 2 marca 2010, o 23:15

Egotyczny umysł wiadomo jaki jest. Umysł jako narzędzie wykorzystywane tylko w niezbędnych sytuacjach ...jak to nazwać? Czysty umysł? To chyba z tego korzysta Tolle bo niby jak inaczej ma przekazać nauki?:)

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Prometeusz » 2 marca 2010, o 23:20

A niby dlaczego ego to umysł? Ego posługuje się umysłem - więc nie mogą być tożsame. ;-)


Ty posługujesz się sobą... nie jesteś z sobą tożsamy? ;-)

W tym kontekście te dwa wyrazy stosuje się zamiennie, to co za nimi stoi jest ogromną machinerią i nie warto wnikać co jest czym, bo to tylko podział...

JAR
Posty: 538
Rejestracja: 7 października 2009, o 10:49
Reputacja: 0

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: JAR » 2 marca 2010, o 23:45

Własnie, wszyscy powtarzają jakieś banialuki o umysle, ego, duszy itd...
Prawie każdy guru definiuje te pojęcia według własnych potrzeb. W samym hinduizmie wystepują różne interpretacje.
Może lepiej nie uzywać pojęć niejednoznacznych, zanim nie wyjaśni się o co chodzi.

A, ja nie posługuję się sobą - jestem.

Bugsy
Posty: 4
Rejestracja: 1 marca 2010, o 23:00
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Bugsy » 3 marca 2010, o 12:23

No to teraz sie zakręciłem:)

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: villah » 7 marca 2010, o 18:47

a ja jestem dumnym posiadaczem książki "mowa ciszy", od czasu do czasu ją "obracam"

mokre_kalosze
Posty: 1
Rejestracja: 31 marca 2011, o 22:42
Reputacja: 0

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: mokre_kalosze » 31 marca 2011, o 22:49

Ego oznacza identyfikację ze swoim myśleniem. To znaczy - według Eckharta Tolle'a. To jest bardzo, bardzo proste. Jeśli całkowicie identyfikujesz się ze swoimi myślami to możesz na przykład zostać fundamentalistą w jakiejś dziedzinie. Twoje poglądy robią się sztywne, masz sporo konfliktów z innymi i ciągle chcesz innym udowodnić że to TY masz racje a inni się mylą. Jeśli nie identyfikujesz się tak strasznie ze swoimi myślami (i prosze zwrócić uwagę na sformułowanie "swoimi" myślami - już samo to stwierdzenie sugeruje identyfikację z myślami jako z czymś "moim") to jesteś pełen luzu, prostoty, relaksu. Więcej się śmiejesz, dostrzegasz absurd ludzkiej egzystencji. Ludzie Cie za to lubią i lubią przebywać w Twoim towarzystwie. Jeśli nie masz EGO to nie boisz się innych ludzi, lubisz z nimi rozmawiać. Zawsze jesteś przyjazny, chociaż oczywiście umiesz stanąć w obronie innych.

Ego jest identyfikacją z myśleniem. Jest więzieniem, w którym sporo ludzi nadal tkwi. Ego jest więzieniem umysłu, klatką w której nieraz są zatrzaśnięte nasze dusze, nasze "ja". Tak to w skrócie opisuje Eckhart, tyle że ja opisałem to swoimi słowami.

Ekhmm

: Potęga Teraźniejszości - Eckhart Tolle

Postautor: Ekhmm » 4 kwietnia 2011, o 19:25

Pięknie to opisałeś kolego.

... nie wiem, czy wiesz, ale masz mokre kalosze.


Wróć do „Książki o duchowości”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości