swietny dowcip :-D

:)
villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

swietny dowcip :-D

Postautor: villah » 27 maja 2011, o 19:37


Awatar użytkownika
assiya
Posty: 38
Rejestracja: 3 grudnia 2011, o 15:49
Reputacja: 0
Płeć: K

Re: swietny dowcip :-D

Postautor: assiya » 3 grudnia 2011, o 21:18

lol ;-)
kabaladlawszystkich.pl
Koko kara mata hai agaru no kai?

dariatren
Posty: 1
Rejestracja: 8 marca 2012, o 20:33
Reputacja: 0
Płeć: K
Kontaktowanie:

Re: swietny dowcip :-D

Postautor: dariatren » 8 marca 2012, o 20:51

dobre :P

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: swietny dowcip :-D

Postautor: villah » 27 lutego 2013, o 19:33

Przychodzi facet do studia tatuażu:

Chciałbym wytatuować sobie Ferrari na penisie.
> Tatuażysta uśmiecha się pod nosem:
> - Dla dziewczyny?
Nie, dla chłopaka - odpowiada klient.
> Hmm... to w takim wypadku dorzucę panu gratis dwa traktory na jądrach...
A po cholerę mi tatuaż z traktorami na jajach? - pyta zdziwiony klient.
> - Noooo......na wypadek gdyby Ferrari utknęło w błocie...

:lol: :-D :stuk :wow2 :D :lol: :lol: :mrgreen: :roll: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Awatar użytkownika
Nox
Posty: 5
Rejestracja: 30 września 2014, o 14:34
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: swietny dowcip :-D

Postautor: Nox » 30 września 2014, o 14:57

http://www.youtube.com/watch?v=QXauTsklKNQ

Mój ulubiony skecz i kabaret.
Dziękuje za uwagę.

Awatar użytkownika
piotrekski
Posty: 163
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 17:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: swietny dowcip :-D

Postautor: piotrekski » 30 czerwca 2015, o 17:02

Idzie sobie chrześcijanin przez dżunglę, widzi lwa.
Zaczyna się modlić:
- Boże spraw aby ten lew miał chrześcijańskie zamiary!
A lew:
- Boże pobłogosław ten posiłek!
chcesz idź dalej idź choćby z nudów

youmancip
Posty: 3
Rejestracja: 7 grudnia 2016, o 07:12
Reputacja: 0
Płeć: M

swietny dowcip :-D

Postautor: youmancip » 7 grudnia 2016, o 07:14

:wow2 bardzo śmieszne
บอลทวี

MalwinaKooler
Posty: 5
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 14:20
Reputacja: 0
Płeć: M

swietny dowcip :-D

Postautor: MalwinaKooler » 1 lutego 2017, o 14:21

Pan się pyta Jasia gdzie mieszka.
-Jaś mówi z rodzicami.
A gdzie mieszkają Twoi rodzice?
-W domu.
A gdzie jest twój dom?
-Obok domu sąsiada.
A gdzie mieszka twój sąsiad?
-Nie uwierzy pan. Uwierzę.
Obok mojego domu



Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni.
Przyjechała ekipa, zmontowała szafę.
Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
- Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.


deutz-czesci.pl

MalwinaKooler
Posty: 5
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 14:20
Reputacja: 0
Płeć: M

swietny dowcip :-D

Postautor: MalwinaKooler » 16 marca 2017, o 17:25

Lekcja biologii.
Dzieci miały ułożyć zdania związane ze żniwami.
Wstaje Marysia i mówi:
- Rolnik szczyna trawę.
Pani nauczycielka poprawia dziewczynkę:
- Marysiu! Nie mówi się szczyna trawę, ale kosi trawę.
Po chwili Marysia zgłasza się jeszcze raz:
- Proszę Pani, a Jasiu kosi pod ławkę.




darmowe cv szablony

MalwinaKooler
Posty: 5
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 14:20
Reputacja: 0
Płeć: M

swietny dowcip :-D

Postautor: MalwinaKooler » 13 września 2017, o 14:17

Na pustyni jest Polak, Czech i Rus.
Idą zmęczeni podróżą, każdy w inną stronę.
Pierwszy idzie Polak.
Patrzy, a tu strumyk, a nad nim napis:
"Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił-"JA, JA..."".
Jednak wypił.
Następnie Czech widzi kałużę, a nad nią napis:
"nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił-"Nóż, widelec, nóż, widelec...""
Jednak wypił.
Ostatni Rusek zauważył rzekę, a nad nią napis:
"Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił- "Sto lat, sto lat...""
Jednak wypił.
Spotkali się w małej miejscowości, usiedli na ławce, pod którą leżał trup.
Przyjeżdża pogotowie, policja.
Jeden z policjantów pyta się ich:
- Kto go zabił?
Polak odpowiada:
- Ja, ja
Policjant zwraca się do Czecha:
- Czym go zabiliście?
- Nóż, widelec
Pyta się Ruska:
- Ile chcecie siedzieć?
- Sto lat



Lecą samolotem Polak, Niemiec i Rus.
Opowiadają o swoich kobietach jakie są grube.
Rus powiedział, że jak jego kobieta usiądzie na krześle to nawet mucha koło niej się nie zmieści.
Niemiec powiedział:
- twoja kobieta to nic. Moja jak usiądzie na wersalce to nawet mucha koło niej nie usiądzie.
Polak powiedział:
- wasze kobiety to nic w porównaniu z moją. Ja jak zaniosłem swojej kobiecie majtki do prania to powiedzieli, że namiotów nie przyjmują.



Był sobie Polak, Czech i Rus.
Diabeł kazał im wejść do jaskini w której są komary i wyjść bez bąbli.
Pierwszy był Czech - wziął sobie nóż wszedł, wyszedł z bąblami.
Drugi był Rus - wziął sobie pistolet wszedł, wyszedł z bąblami.
Potem był Polak - wziął sobie łapkę na muchy wszedł, wyszedł bez bąbli.
Oni się go pytają jak to zrobił.
Polak odpowiada:
- Zabiłem jednego reszta poszła na pogrzeb.



olejki zapachowe

MalwinaKooler
Posty: 5
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 14:20
Reputacja: 0
Płeć: M

swietny dowcip :-D

Postautor: MalwinaKooler » 5 marca 2018, o 21:03

Na mszę w niedzielę przychodzi pijak i mówi:
- Zapraszam was wszystkich na imprezkę!
Zdziwiony ksiądz wychyla się z konfesjonału a pijak mówi:
- A Ty zorro jak się wysrasz to też przyjdź!


Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!



badania geologiczne gruntu

MalwinaKooler
Posty: 5
Rejestracja: 1 lutego 2017, o 14:20
Reputacja: 0
Płeć: M

swietny dowcip :-D

Postautor: MalwinaKooler » 24 marca 2021, o 19:27

Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, że wychodzi za mąż.
- Za kogo?
- Za popa.
- Zwariowałaś?
- Miłość, tato... Serce, nie sługa.
- No dobrze, przyprowadź go jutro.
Córka przyprowadza młodego diakona.
Jedzą, piją.
Ojciec mówi:
- Wiesz, że moja córka co miesiąc musi mieć inną kreację za 10.000 dolców? Jak wy będziecie żyć? Jak Ty ją utrzymasz?
- Bóg pomoże...
- A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera do Paryża. I co?
- Bóg pomoże...
- Ona jeździ tylko Ferrari i Porsche i musi mieć zawsze najnowszy model. Jak Ty sobie wyobrażasz życie z nią?
- Bóg pomoże...
Gdy narzeczony poszedł, córka pyta biznesmena:
- I jak, tato, spodobał ci się?
- Burak, to prawda, ale podobało mi się, jak mnie nazywał Bogiem.



W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy d*pę to ja tego nie wypiję.



Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.
Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów:
- Wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies!
Jeden z policjantów na to:
- Hehe.. ja to myślałem, że wy jesteście od pogrzebów.
Wszyscy się śmieją, a ksiądz na to:
- Przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.



opakowania kosmetyczne


Wróć do „Humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości