Hadel

Powitania, pytania, informacje o użytkownikach.
Hadel
Posty: 8
Rejestracja: 27 grudnia 2007, o 22:06
Reputacja: 0

Hadel

Postautor: Hadel » 27 grudnia 2007, o 22:37

Witajcie moi drodzy. Zaprawdę więcej o mnie będzie wiadomo gdy i ja to będę wiedział i zakończę planowaną przez siebie zmianę działania, cóż za wspaniała okazja aby zacząć inaczej żyć, jednak wielokrotnie przerabiałem plany zmiany oceny swojego ego, za każdym razem epic fail. Czemuż tym razem miałoby być inaczej ? A czemu tak samo ?

Postaram się ruszyć swoją brudną wewnętrznie dupę i spróbować Rozwijać się Duchowo jako skorzystanie z obietnicy zmiany losu jaką podał mi on sam (rogaty los) w postaci kolejnej inspirującej myśli przyprawiając mnie o mentalny orgazm.

Wszem wobec jestem zagubionym i oczernionym światłem owiniętym choronzonem. Mam więc pełną świadomość to sam siebie doprowadzam do zguby przed sobą samym bowiem nie ma bogów prócz mnie, nie ma istnień prócz mnie, pomieszczenie w którym jestem i wszystko co spostrzegam jest moim ciałem, ja jestem wszystkimi obszarami i przestrzenią nimi nasiąkniętą. Zwracam się teraz do moich innych JA (was) aby pomogli mi osiągnąć unię z samym sobą prowadzącą do spełnienia jedynej Prawdziwej Woli wszystkich istnień (które nie istnieją prócz mnie).

<osioł ze Shreka>Mogę tu zamieszkać ? </osioł ze Shreka>

Awatar użytkownika
Ariana
Posty: 110
Rejestracja: 18 marca 2007, o 14:00
Reputacja: 0

Postautor: Ariana » 28 grudnia 2007, o 11:36

Witaj.
Hmmm szczerze? Nie wiem czy masz taki sposób bycia, ale trochę sarkazmu wyczuwam u Ciebie ;) Mogę się mylić jak każdy. I jakbyś mógł łagodniejszego języka używać - tu są kobiety, trochę kultury :)))
Hmmm a to stwierdzenie 'nie ma bogów prócz mnie' - trochę wygórowane jak dla mnie. Bez obrazy, czucie się jednością ze światem to niby nic złego - chyba że się stawia siebie na pierwszym miejscu... To mówi jedno z twoich JA, które stara się zrozumieć coś u Ciebie i jakoś mu nie wychodzi ... ;)

Naprawdę - bez obrazy, ale chciałam być szczera ...
Pozdrawiam :kwiatek
Jesteśmy częścią historii, częścią opowieści ....

Hadel
Posty: 8
Rejestracja: 27 grudnia 2007, o 22:06
Reputacja: 0

Postautor: Hadel » 28 grudnia 2007, o 12:09

Ariana pisze:I jakbyś mógł łagodniejszego języka używać - tu są kobiety, trochę kultury :)))


Ależ Ariano ;) Kultura to wymysł ego, słowa to ograniczony sposób przekazu. Pierw była myśl :)

Hmmm a to stwierdzenie 'nie ma bogów prócz mnie' - trochę wygórowane jak dla mnie.


Być może nie tak to interpretujesz, z tego co czytałem (niektóre arty na tej stronie) to wynika z tego (a z tym się zgadzam) że Boskość jest we mnie i nie jest poza mną.

Bez obrazy, czucie się jednością ze światem to niby nic złego


Oczywiście cały obraz tego co widzę powstał w głowie ;)

Naprawdę - bez obrazy, ale chciałam być szczera ...


Spoko :przytul

Awatar użytkownika
Ariana
Posty: 110
Rejestracja: 18 marca 2007, o 14:00
Reputacja: 0

Postautor: Ariana » 28 grudnia 2007, o 12:28

A ty wiesz co było pierwsze ...
Wymysł ego, czy nie wymysł ... można by się kulturalnie wyrażać - nic nikomu to nie szkodzi ... :>

Mhm, a co do tej boskości - nie wątpie, że jest w KAŻDYM z nas ... ale to nie oznacza, że jesteśmy już super nie wiadomo kim. Jesteśmy jej częścią ... nasza świadomość na ziemi jest tylko kroplą w morzu czegoś większego, czegoś czego nie jesteśmy w stanie pojąć - niektórzy to nazywają Bogiem - inni jeszcze inaczej.
Ale to zawsze tylko cząstą.. ważną.. ale to nie wszystko. Jesteś częścią boskości, a nie samą, czystą boskością....
Jeszcze długa droga przed nami żeby zrozumieć pewne sprawy ....
Jesteśmy częścią historii, częścią opowieści ....

Hadel
Posty: 8
Rejestracja: 27 grudnia 2007, o 22:06
Reputacja: 0

Postautor: Hadel » 28 grudnia 2007, o 13:17

można by się kulturalnie wyrażać - nic nikomu to nie szkodzi ... :>


ojej, nie gniewaj się za mój styl wypowiedzi, zdążyłem już zauważyć że jestem jedynym diabełkiem na tym forum a reszta to same aniołki :aniol

Mhm, a co do tej boskości - nie wątpie, że jest w KAŻDYM z nas ... ale to nie oznacza, że jesteśmy już super nie wiadomo kim.


Oczywiście cała zabawa polega teraz na rozwoju ... inaczej byłoby nudno ;)

nasza świadomość na ziemi jest tylko kroplą w morzu czegoś większego, czegoś czego nie jesteśmy w stanie pojąć


Czyżby twoje wyobrażenie polegało na tym że większa boskość była odległa od Ciebie ? Trochę ograniczające bo nie istnieje nic czego nie spostrzegasz zmysłami.

Jeszcze długa droga przed nami żeby zrozumieć pewne sprawy ....


To też jest wyobrażeniem ... chociaż nie neguje :)

Awatar użytkownika
Ariana
Posty: 110
Rejestracja: 18 marca 2007, o 14:00
Reputacja: 0

Postautor: Ariana » 28 grudnia 2007, o 17:44

" Czyżby twoje wyobrażenie polegało na tym że większa boskość była odległa od Ciebie ? Trochę ograniczające bo nie istnieje nic czego nie spostrzegasz zmysłami. "

Czas i przestrzeń to zawikłane tematy ;) Większa boskość ode mnie - tak - taka której jestem częścią, ale nie odseparowana ... zawsze będę z nią związana chociaż na dany moment nie powiem, że jestem w stanie ją całą ogarnąć tą częścią świadomości jaką tu mam. A wiele rzeczy istnieje, których się nie postrzega fizycznymi zmysłami .. ;))
I czy to jest ograniczające .. dla ciebie może i tak, ale dla mnie nie za bardzo ;)

( przy okazji - wyjeżdżam na parę dni i życzę wszystkim udanego sylwestra i szczęśliwego rozpoczęcia nowego roku ! )

Pozdrawiam ! :kwiatek
Jesteśmy częścią historii, częścią opowieści ....

Hadel
Posty: 8
Rejestracja: 27 grudnia 2007, o 22:06
Reputacja: 0

Postautor: Hadel » 29 grudnia 2007, o 13:04

Wybaczcie że piszę i wypowiadam się w taki sposób ale nie potrafię inaczej (jeszcze) zazwyczaj udzielam się na forach gdzie wszyscy nawzajem rzucają w siebie argumentami jak nożami kuchennymi i nie ma tam kultury, tylko same internetowy burdy, plotki, włamania na fora - strony, inne chamstwa itp.

Ponawiam pytanie :)
<osioł ze Shreka>Mogę tu zamieszkać ? </osioł ze Shreka>

Sidd
Administrator
Posty: 587
Rejestracja: 13 czerwca 2006, o 08:23
Reputacja: 0
Płeć: M

Postautor: Sidd » 30 grudnia 2007, o 10:41

Mowa : "JA jestem Boskością" jest tak samo iluzją jak mowa "Ja jestem częścią większej boskości."

Mowa "Istnieję tylko JA" wypowiadana z poziomu ego czasem staje się przeszkodą nie do ominięcie - jeśli jest uznawana jako pewnik.

Świadomość iluzji ego daje wewnętrzną wolność i odsłania nieuwarunkowaną radość istnienia. Nic więcej ( :) ). Ciało nadal żyje, ma swoje lęki, programy, ograniczenia, pragnienia... Czasem dla obserwatorów z zewnątrz nic się nie zmienia. Jednak świadomość jest już wolna. Wtedy też ciało zaczyna swą czystą samorealizację.

Nie jest to ani koniec ani początek drogi.


Witam na forum :)
"Nie ma większej tajemnicy niż ta, że my, będąc Rzeczywistością, dążymy do osiągnięcia Rzeczywistości." - R.Maharishi
www.RozwojDuchowy.net

Hadel
Posty: 8
Rejestracja: 27 grudnia 2007, o 22:06
Reputacja: 0

Postautor: Hadel » 31 grudnia 2007, o 12:01

Mowa "Istnieję tylko JA" wypowiadana z poziomu ego czasem staje się przeszkodą nie do ominięcie - jeśli jest uznawana jako pewnik.


"Prawdziwe jest tylko to co nie przemija"

Więc ... z punktu widzenia śmierci wszystko to co widzę obecnie jest iluzją ego. Oczywiście Ja = ego lecz chodziło mi o co innego.

"...kto oddycha ?"


Wróć do „Użytkownicy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości