"Wolnomyśliciele"

Pytania i Pomoc Duchowa - Masz jakikolwiek problem, napisz tu.
heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

"Wolnomyśliciele"

Postautor: heretyk » 15 czerwca 2012, o 09:00

Dlaczego zgodność tego, co się myśli z tym, co się mówi najczęściej utożsamia się z dogmatyzmem? ...... jeśli mamy patos odrazu musi być skostnienie poglądów, natomiast kłamstwa, zmienność poglądów, "brak wiary" w cokolwiek, nazywamy oświeconym ateizmem, otwartymi horyzontami, wyzwoleniem "wielkich" wolnomyślicieli, których sam stosunek do odmieńców oparty jest zazwyczaj na wielkim "resentymencie" (przy tym ów resentyment zarzucają konsekwentnie innym) i oczywiście (tutaj wzniosłej dla odmiany) pogardzie; do wszelkich religii, symboli itd zupelnie jakby byli ponad, niedotykali Ziemii, "wielcy" bogowie, ktorzy już w młodości otrzymali tytuł profesora... Zapominają przy tym o schematyczności takiego myślenia, osądzając wszystkich na lewo i prawo.

Poza tym ukrywanie swoich "wiekopomnych" poglądów, jest bardzo bezpieczne i wygodne, nieprawdaż>?

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: heretyk » 15 czerwca 2012, o 09:12

mówie oczywiscie o świadomym myśleniu, po wtóre mało kto jest od uprzedzeń wolny (nie wylaczajac mnie), tyle, ze ta wiara w doniosłość duchowości, nosi znamiona kompletnej ignorancji i skostnienia, pije tutaj do "my oświeceni" i fałszowania treści, zdaje sobie sobie sprawę, żę niejednokrotnie kłamstwo, prowokacja może prowadzić do prawdy i wtym wypadku taki manewr MOZE być usprawiedliwiony , ale zupelnie bez sensu, abyrobic tylko po to, aby było fajnie, to zdaje się wielka przesada i znudzenie, a już napewno strata czasu dla odbiorcy komunikatów,,,

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: villah » 15 czerwca 2012, o 10:12

To wszystko zależy od punktu siedzenia. Normalnym mistrzom duchowym nie zależy na zmianie twoich poglądów, chodzi im raczej o to, żebyś przez te poglądy przejrzał, zobaczył, że każdy z nich jest ulotny i tak naprawdę nietrwały, to wszstko jest tylko zabawą/grą w nic, i o nic. Nawet nie trzeba być przebudzonym, wystarczy założyć zeszyt wypisać co cie boli,jakie masz poglądy na temat życia i ludzi wokół, a następnie za 6 miesieć otworzyć zeszyt i prównać ze stanem obecnym.

Więc jesli to jest gra, której zasady się wypalają, po co się tak twardo tego trzymać? można grać mając do tego dystans, bo jest ta wiedza, że i tak to wszystko padnie i zostawi Cię z niczym.

Więc zostań przy religii i swoich poglądach, ale praktykuj i sprawdzi ich wiarygodność. To samo mówią mistrzowie, nie wierz mi!! wszystko sprawdzaj sam!!

icaro
Posty: 759
Rejestracja: 11 lutego 2011, o 10:50
Reputacja: 0

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: icaro » 15 czerwca 2012, o 10:55

Liczysz na drugie dno? )

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: heretyk » 15 czerwca 2012, o 11:21

villah pisze:To wszystko zależy od punktu siedzenia. Normalnym mistrzom duchowym nie zależy na zmianie twoich poglądów, chodzi im raczej o to, żebyś przez te poglądy przejrzał, zobaczył, że każdy z nich jest ulotny i tak naprawdę nietrwały, to wszstko jest tylko zabawą/grą w nic, i o nic. Nawet nie trzeba być przebudzonym, wystarczy założyć zeszyt wypisać co cie boli,jakie masz poglądy na temat życia i ludzi wokół, a następnie za 6 miesieć otworzyć zeszyt i prównać ze stanem obecnym.

Więc jesli to jest gra, której zasady się wypalają, po co się tak twardo tego trzymać? można grać mając do tego dystans, bo jest ta wiedza, że i tak to wszystko padnie i zostawi Cię z niczym.

Więc zostań przy religii i swoich poglądach, ale praktykuj i sprawdzi ich wiarygodność. To samo mówią mistrzowie, nie wierz mi!! wszystko sprawdzaj sam!!


Ja tą ulotność i nietrwałość czułem od dziecka i nie potrzebowałem do tego żadnych mistrzów, dajesz mi przepis z zeszytem jakby to był niezawodny sposob, a powiedz mi co by było gdybym nie potrafił opisać własnych uczuć i problemów? Czuł ich nieuchwytność i ulotność, zupełny bezsens świata i jego pragnień, tkwił w dołku, bo wszystko bez sensu i znikome, jak gry o których mówisz. Zatem różnimy się i przykładanie tej samej miary ergo przypisywanie tych samych problemów do każdej jednostki jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem, a już napewno zapędy pedagogiczne z tej jedynej i słusznej wizji powstałe.


"Więc zostań przy religii i swoich poglądach, ale praktykuj i sprawdzi ich wiarygodność. To samo mówią mistrzowie, nie wierz mi!! wszystko sprawdzaj sam!!"

Zostanę przy poglądzie, ze kazda jednostka jest niepowtzralna, natomiast znikomosc rzeczy również może być jedynie tylko pewnym etapem na "drodzę duchowej". Jednocześnie chciałbym podkreślic, możliwość istnienia ponadczasowych wartości takich jak prawda.....

ps mistrzowie.... a powiedz mi jak sprawdzisz tę znikomość świata o której oni mówią?

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: heretyk » 15 czerwca 2012, o 13:20

icaro pisze:Liczysz na drugie dno? )

na nic nie liczę. Icaro Ty zaczęłaś zadawać pytania>?
zwykle dawałaś odpowiedzi....


Co do "wolnomyslicielstawa", powiem tylko, ze odnosi sie do pewnego postepowania Villah, które chcialem zoobrazować, schematu postępowania często spotykanego u tzw "duchoców"...

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: villah » 15 czerwca 2012, o 15:28

Dokładnie tak, jak mówisz każdy, znas jest inny, jednak tutaj mamy dwie strony monety. Każdy z nas jest inny na poziomie doświadczeń, z drugiej strony nasz prawdziwa natura to -bycie- a tutaj jesteśmy wszyscy tacy sami.

"natomiast znikomosc rzeczy również może być jedynie tylko pewnym etapem na "drodzę duchowej". Jednocześnie chciałbym podkreślic, możliwość istnienia ponadczasowych wartości takich jak prawda..... "

Nie wiem, co oznacza według Ciebie termin "znikomość rzeczy",ale prawda tyczy się znowu dwóch stron monety.

I znowu, pierwsz strona to prawdy, któe wynikają z analizy naszych doświadczeń, kązdy ma swoje doświadczenia, więc nie ma osoby, która by na poziomie doświadczeń nie miał "swojej prawdy".
Druga strona, to strona naaszje prawdziwej natury, tam jedyną prawdą jest poczucie "ja jestem" więc to jest uniwersalna prawda dla wszystkich, bo każdy "prostu jest" tylko nie wszyscy to odkryli ^^

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: heretyk » 15 czerwca 2012, o 15:46

A co jeśli moneta ustawi się na sztorc?

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: villah » 15 czerwca 2012, o 16:19

Właśnie w tym rzecz, że w stronie -ja jestem- zawiera sie strona doświadczenia, więc w stronie prawda -jam jest- zawierają się wszystkie prawdy.Ostatecznie więc druga strona -doświadczeń- jest iluzją.

Awatar użytkownika
Dobek
Posty: 133
Rejestracja: 9 lipca 2010, o 21:37
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: Dobek » 18 czerwca 2012, o 01:55

"każdy po prostu jest" to wybieranie pewnego wycinka z naszego doświadczenia i robienie z niego absolutu, nadawanie mu cech innych niż reszta zjawisk, udawanie, że jest to coś innego. Nie wiem jak trzeba mieć spi*****ny łeb, by uważać, że świat w którym żyjemy jest iluzją. To piękny, bogaty i niezwykle elegancki świat, który doskonale działa i radzi sobie bez JAKIEGOKOLWIEK filozoficznego absolutu w postaci "JA JESTEM JA sr**" który wymyślili sobie indyjscy filozofowie setki lat temu i teraz jak papugi powtarzacie te brednie, bez żadnego zastanowienia się czy to ma jakikolwiek sens.

Faktem jest, że wszyscy zdechniemy, nie ma żadnej duszy, żadnej reinkarnacji, nasza świadomość to niezwykły skarb który NIGDY WIĘCEJ się już nie powtórzy, podobnie jak to ciało, jest praktycznie nieprawdopodobne, że podobna sekwencja DNA się kiedykolwiek później powtórzy, więc skorzystajcie z tego mądrze, nie babrając się w idiotyczne filozofie :-)

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: "Wolnomyśliciele"

Postautor: villah » 18 czerwca 2012, o 17:57

A czym dla Ciebie jest świat? Ludzkie życie to 90% martwych obrazów przelatujących przez głowe, które nigdy się nie ziszczą, nawet można stwierdzić, że to one żyją życie kosztem Ciebie.

Co do tego, że swiat radzi sobie bez nas, to nie ma wątpliwośći, ale dlaczego od razu karcić rozmowy o filozofii. Ja sie dobrze bawie i nawet w jakiś sposób rowiajam umysł, 90% naszego społeczeństwa woli rozmiwaić o życiu innych ludzi.

JA JESTEM- to teoria w głowie do czasu aż tego doświadczysz tak silnie, że przewróci twoją głowę do góry nogami.

Czym jest według Ciebie wykorzystanie życia mądrze? życie porostu jest, a ja lubie dużo spokoju :-D ostatecznie więc -bycie- jest życiem :)

Dawaj dawaj ja z tobą chętnie pogadam.


Wróć do „Pytania i Pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości