Syf a nie rozwój duchowy
Syf a nie rozwój duchowy
Nie wiem czy dla kogoś to co napisze będzie przydatne czy w ogóle kogoś to zainteresuje. Byłam wielką fanką rozwóju duchowego. Medytowałam,stosowałam afirmację. "Rozwinełam się " już tak że zaczełam mieć totalne schizy. "Zaczełam widzieć duchy", "czytałam w myślach". Co jest totalnie niedorzeczne. Tak się to wszystko poukładało że trafiłam do szpitala psychiatrycznego. Teraz po moich przeżyciach nie trafiają do mnie żadne słowa o miłości i nieskończoność. Nie wierze w nic. Jednak mam pytanie do was...
Co takiego zrobiłam źle?
Jak na nowo moge wierzyć w miłość i rozwijać się?
Co takiego zrobiłam źle?
Jak na nowo moge wierzyć w miłość i rozwijać się?
Re: Syf a nie rozwój duchowy
Nawet nie wiesz jakie szczęście spotkało cię, że nie wierzysz już w miłość i nieskończoność oraz nie możesz się rozwijać.
Re: Syf a nie rozwój duchowy
Ludzie sami przed sobą udają że są gotowi porzucić cokolwiek ale okazuje się że nie mogą się od tego uwolnić, nie ważne jakby próbowali.
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 8 kwietnia 2007, o 11:38
- Reputacja: 0
- Kontaktowanie:
: Syf aniero zwój, duch owy
Jesteś na dobrej drodze, lecz pamiętaj walka trwa o każde istnienie (duszyczkę).
"Astralo-wampiry energetyczne " w czasie podwyższania poziomu emocjonalnego mocno atakują wszystkie ,pobudzone zmysły, walcząc o owieczkę w swoim stadzie, która ucieka im z pod kontroli"pasterskiej" i przestaje być potencjalną ofiarą idąca na rzeź "niewiniątek".
Zdjełaś tłumik (odblokowałaś się zmysłowo), a tak na prawdę brak Ci było miłości do siebie i przygotowania na OGROM WRAŻEŃ, (więc dostałaś lekcję od systemu), trzeba było wybrać inny kolor tabletki , jak na "matrixie". Miałaś wybór! . Teraz już poszłoooo....
Każdy szuka miłości, ale ta prawdziwa jest prosta jak "sznurek w kieszeni" ,dla ŚWIADOMEGO człowieka.
Dla NIEŚWIADOMEGO SIEBIE taki sznurek będzie "krzywy"..
Co za "Anty" depresanty dawali Ci te skurwiele w "szpitalu" przemienienia.
Przecztaj ich działanie , z ulotki.
WYPIERDOL JE ZE SWOJEGO ORGANIZMU, przez oczyszczenie , bo teraz wjebały Cię w DEPRECHĘ.
Ale spoko , tak są zaprojektowane, aby z człowieka zrobić śmiecia zastraszonego. To cel "sYsTEAMU".
Dasz radę . To co się dzieje z Tobą to CIĄG DALSZY TWOJEJ DECYZJI!
GŁODÓWECZKA OCZYSZCZAJĄCA wywali z ciebie ten szajs co ci dawali.
Następnie RADA- twoi guru cosik słabo ci podpowiedzieli , co może się wydarzyć... Więcej czytaj to bardziej SEXI (darmowe)
Pewnie jesteś ważnym ogniwem ,jak "SyfSteam" aż tak "zadbał " o twoje j-EGO...
Strach, rezygnacja to podstawa, na której się opierają.
Pamiętaj!
ZA SWOJE ŻYCIE I SWOJE EMOCJE ODPOWIEDZIALNY JESTEŚ TYLKO TY SAM HOMO-SAPIE-NS.
cZY JUŻ WIESZ ŻE NIC NIE WIESZ?
Jak takie "cosik" telepie się w twej główce to dobrze.
Wyluzuj, to normalna kolej rzeczy.
Pamiętaj w naszym życiu wszystko jest O.K.
To tylko nasze przekonania wtłaczają nam STRACH w ciało.
WYBÓ NALEŻY TYLKO DO CIEBIE(choć w okół wszystko wtłacza Ci w mózg że NIE! To NLP, pamiętaj. Celowe działanie "umiejszaczy" z nim związanych przez "kasę zapomogowo pożyczkową" , jak Genowefa Pigwa ze swym zakładem
Może chcesz pogadać na priw , to wyślę ci meilem nr swojego telefonu.
Mój meil mocmilosci@o2.pl
A to że szukasz dalej odpowiedzi świadczy o tym że to co mówisz jest sprzeczne z tym co robisz...
Niestety ma tak większość zmanipulowanych -zakodowanych. Ale spoko to normalne .
Wpadłaś w pułapkę zastawiona przez twoje wyższe JA , ALE ŻYJESZ WIĘC żyj TERAZ!
Wywal z życia przeszłość , jakbyś na nowo wsiadała do "ferrari.
Nowego bo stare zabrano do warsztatu.
PS.Mogę poświęcić Ci swój czas, ale to TY masz ZADZWONIĆ. wybór należy do CIEBIE.
"Ja jestem innym ty"
P ozdrawiam!
JAM JEST
..............miłość.............
..............miłość.............
Re: Syf a nie rozwój duchowy
Dobek pisze:Nawet nie wiesz jakie szczęście spotkało cię, że nie wierzysz już w miłość i nieskończoność oraz nie możesz się rozwijać.
Nie zabardzo rozumiem o co ci chodziło. Nie czuje się w żaden sposób oczyszczona ani szczęsliwa. Teraz właśnie jestem zagubiona i nie umiem sobie odpowiedzieć na żadne pytania egzystencjalne.
Drogi/droga mocmiłości
Niestety nie mogę zastosować żadnej głodóweczki oczyszczającej po nadal jest pod nadzorem lekarza i rodziców. Może jestem mało inteligentna bo przeczytałam twój post 3 razy i właściwie to nie wiem jaki jest jego cel. Hm.. no w sumie niektóre podpowiedzi zrozumiałam.
Nie wydaje mi się że w naszym życiu jest wszytsko ok. Muszę przyznać że stałam się teraz zwykłą owieczką która idzie na rzeź niewiniątek. Bo jak już mówiłam nic nie jest wstanie przebić ściany która mnie odilozowała od świata,ludzi,przyrody. A te nowe ferrari to nie wiem gdzie mogę nabyć... Tak tak wiem jak zwykle sie dowiem że to ja sama w sobie jestem nowym ferrari...
Re: Syf a nie rozwój duchowy
bluebaby pisze:Dobek pisze:Nawet nie wiesz jakie szczęście spotkało cię, że nie wierzysz już w miłość i nieskończoność oraz nie możesz się rozwijać.
Nie zabardzo rozumiem o co ci chodziło. Nie czuje się w żaden sposób oczyszczona ani szczęsliwa. Teraz właśnie jestem zagubiona i nie umiem sobie odpowiedzieć na żadne pytania egzystencjalne.
Bo nie musisz. Nie wiem co więcej mogę napisać, po prostu porzuć nadzieję, że jakiekolwiek pytania i odpowiedzi cokolwiek robią czy dają.
: Syf a nie rozwój duchowy
bluebaby pisze:..... Nie wierze w nic....
stanu takiego doświadczam od dawna i zapewniam cię,że nie jest on w stanie uczynić człowieka szczęśliwym lub nieszczęśliwym.
"Pozostaw" oczekiwania,oddaj się poza duchowym zainteresowaniom.
Gdy nadejdzie czas pojawi się zrozumienie tego co zaszło,a jeżeli to zrozumienie nie nadejdzie to nic "strasznego" się nie stało.Tak ma być.Pozdr.
ps.nie głoduj,nie medytuj,nie afirmuj-idź między przyjaciół.Powodzenia.
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 8 kwietnia 2007, o 11:38
- Reputacja: 0
- Kontaktowanie:
: Syf ani, e... rozwój duch owy
cytat z www ...
"W czasie tych przemian przyłączysz się do Jedynego Pulsu i otworzysz kanał wiecznego stworzenia. Jednak wprzódy musisz zawalczyć z ego-świadomością, jasno określić niebo i ziemię, odseparować plewy od ziarna i bezgranicznie zaufać Największemu Architektowi. Czym wyżej się wspinamy, sięgamy po najwyższe jabłko na jabłoni, tym większe przeszkody wyjdą nam na przeciw, może się okazać, że dopadną cię potężne wątpliwości, ale pamiętaj, to normalny proces, każde ludzkie duchowe zamiary są natychmiast dostrzegane przez naszych wrogów. Z początku cicho szemrzą, później wchodzą w ostrzejszą grę, nie pozwalają, abyś oddychał czystym Dechem Boga. Wpychają cię ponownie do zaklętego kręgu, doświadczysz tańca masek, które będą przybierać wielorakie formy: od pięknych i dostojnych do wstrętnych, nadętych straszaków, które będą rozpuszczać światło w twojej świadomości. "
Możesz również zastosować studencką metodę trzech z...
Z...apłacz
Z...ajedz
Z...atruj
...się...na maxa.
Twój wybór...
a może rodziny i lekarzy.
Współczuję ...
Użytkownicy przeglądający to forum: mocmilosci i 0 gości
znów się rymnęło
"W czasie tych przemian przyłączysz się do Jedynego Pulsu i otworzysz kanał wiecznego stworzenia. Jednak wprzódy musisz zawalczyć z ego-świadomością, jasno określić niebo i ziemię, odseparować plewy od ziarna i bezgranicznie zaufać Największemu Architektowi. Czym wyżej się wspinamy, sięgamy po najwyższe jabłko na jabłoni, tym większe przeszkody wyjdą nam na przeciw, może się okazać, że dopadną cię potężne wątpliwości, ale pamiętaj, to normalny proces, każde ludzkie duchowe zamiary są natychmiast dostrzegane przez naszych wrogów. Z początku cicho szemrzą, później wchodzą w ostrzejszą grę, nie pozwalają, abyś oddychał czystym Dechem Boga. Wpychają cię ponownie do zaklętego kręgu, doświadczysz tańca masek, które będą przybierać wielorakie formy: od pięknych i dostojnych do wstrętnych, nadętych straszaków, które będą rozpuszczać światło w twojej świadomości. "
Możesz również zastosować studencką metodę trzech z...
Z...apłacz
Z...ajedz
Z...atruj
...się...na maxa.
Twój wybór...
a może rodziny i lekarzy.
Współczuję ...
Użytkownicy przeglądający to forum: mocmilosci i 0 gości
znów się rymnęło
JAM JEST
..............miłość.............
..............miłość.............
: : Syf ani, e... rozwój duch owy
Przepowiednia prosto z samego RD-owskiego zrodla wiedzy.... Estetycznie nie bardzo mi odpowiada taka retoryka... "zawalczyc z ego świadomoscią? plewy i ziarna" - jakie to apodyktyczne... Hmmm Obawiam sie, ze kazdy moze patrzec inaczej na takie metafory, czasem mogą - dla opacznie postrzegajacego rzeczywistosc i pozbawionego dystansu osobnika, miast stac sie nadzieją, otuchą w chwilach zwątpienia - wprost przeciwnie mogą jeszcze bardziej pogmatwac obraz świata... wszak to tylko język.Ale oczywiscie moze byc odwrotnie. Bo wszystko moze sie zdarzyć, jak spiewala kiedys pewna wokalistka. Nie ma gwarancji.mocmilosci pisze:cytat z www ...
"W czasie tych przemian przyłączysz się do Jedynego Pulsu i otworzysz kanał wiecznego stworzenia. Jednak wprzódy musisz zawalczyć z ego-świadomością, jasno określić niebo i ziemię, odseparować plewy od ziarna i bezgranicznie zaufać Największemu Architektowi. Czym wyżej się wspinamy, sięgamy po najwyższe jabłko na jabłoni, tym większe przeszkody wyjdą nam na przeciw, może się okazać, że dopadną cię potężne wątpliwości, ale pamiętaj, to normalny proces, każde ludzkie duchowe zamiary są natychmiast dostrzegane przez naszych wrogów. Z początku cicho szemrzą, później wchodzą w ostrzejszą grę, nie pozwalają, abyś oddychał czystym Dechem Boga. Wpychają cię ponownie do zaklętego kręgu, doświadczysz tańca masek, które będą przybierać wielorakie formy: od pięknych i dostojnych do wstrętnych, nadętych straszaków, które będą rozpuszczać światło w twojej świadomości. "
Możesz również zastosować studencką metodę trzech z...
Z...apłacz
Z...ajedz
Z...atruj
...się...na maxa.
Twój wybór...
a może rodziny i lekarzy.
Współczuję ...
Użytkownicy przeglądający to forum: mocmilosci i 0 gości
znów się rymnęło
ps Moc skad u Ciebie taki ciąg na "ewangelizacje"?
"Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca."
Joseph Conrad
Joseph Conrad
Re: Syf a nie rozwój duchowy
Blubabe, zyczę Ci powodzenia.
"Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca."
Joseph Conrad
Joseph Conrad
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 8 kwietnia 2007, o 11:38
- Reputacja: 0
- Kontaktowanie:
: Syf ani e... rozwój du ch... owy
cyt:
"Estetycznie nie bardzo mi odpowiada taka retoryka... "zawalczyć z ego świadomością? plewy i ziarna" - jakie to apodyktyczne..."
Mnie też odpowiada raczej słowo "kochać" swoją ego świadomość ,ale to był cytat... więc tak zostało. A plewy od ziarna oddzielamy codziennie. Tylko jedni wolą plewy , i TO ICH WYBÓR , a inni wolą ziarna i to TEŻ ICH WYBÓR.
SZANUJĘ OBYDWIE STRONY. Jednocześnie to co zaburza moje życie - energie , sam aktywnie zmieniam, stosując się do słów SZANUJ inne, przejawy wampiryzmu w moją stronę odsuwam delikatnie na bok, ale delikatność kończy się zależnie od "namolności" Wampira! Ci którzy mieli mi w życiu pomagać to z nich najlepiej, w zasadzie doskonale, sprawdziłem się: JA SAM, moje JA ,JAM-JEST.
Ja piszę -Wy możecie czytać . NIKT NIE MUSI,
Bo "musze - to są KUPY na lampie".
Jeśli "niebieskie dzieciątko" pisze tutaj pytanie to ja odbieram to jak krzyk o pomoc w sytuacji która jest przykra dla autorki posta. Mam prawo współodczuwać ,gdyż coś bardzo podobnego przeżyłem kilka ładnych lat temu.
Dzięki temu WIEM JAK TO JEST. ZAZNACZAM WIEM , a inni tylko wierzą i wyobrażają sobie coś co jest możliwe tylko do przećwiczenia "NA żywo". Wtedy powstaje jasność . Ma ona prawo do własnych decyzji ,ale z tego co pisze zrozumiałem (może źle), chciała pomocy ,bo zjawiska występujące są szokiem dla nowicjusza, więc dostała nalepkę ŚWIRA i chemiczną lobotomię. Tak robi sYsTeaM. Roboty dla niego są wygodniejsze. Rodzina tak często sama zmanipulowana kodami, manipuluje swoimi bliskimi.Wybaczam im bo zapomnieli co czynią .(w oryginale "nie wiedzą",ale ja przestałem używać negacji. więc piszę ZAPOMNIELI )
Często lubię sobie pożartować w życiu ,tutaj też, bo istota szczęśliwa to istota radosna.
Blue babo!
To krzyk twojej duszyczki o pomoc na tym forum ,pewnie gdzie indziej tyż... . To moje zdanie ,więc każdy ma prawo do Swojego i ja to szanuję . Każda osoba na tym forum zaglądająca w tematy może po prostu PRZESTAĆ czytać co ja tu piszę. Piszę o swoich doświadczeniach ,więc jak mądremu wiadomo są SUBIEKTYWNE , bo połączone tylko i wyłącznie z moimi doświadczeniami życiowymi. Możesz mi wierzyć lub nie , TWÓJ wybór, ale są wszechstronne. To zapewne sprawka tego który tym zarządza za pomocą swoich praw. A kto/co to jest, to każde z nas ma inny pogląd.
Uważasz dzielenie się wiedzą za "ewangelizację". Spoko, TWÓJ wybór-> szanuję to. Czy profesor czy nauczyciel też ewangelizuje?
Choć przyznaję że właśnie przypomniałem sobie iż z reguły mówi się "truje".
Jakie to znamienne.
W takim razie dziękuję ci mocno za uznanie. Jest to dla mnie miłe. A jeśli ty ciekawy do kawy, chciałeś mnie urazić to sorry. Moimi emocjami i myślami steruję JA , więc zrobiło mi się przyjemnie. To może nagroda?
Warto to czuć!
P ozdrawiam z okazji wiosny , istot nie ,ludów, marudów i paskuduffff. ufff
Ps.
U mnie pięknie świeci słoneczko ,i daje radę przebić się jakoś przez tego chrzanionego chemtrailsa na niebie.
Petycja do MON w sprawie chemtrails :
http://www.petycjeonline.pl/podpisy/lis ... trails/208
Zmieniajmy swoje życie SAMI, bo jak widać inni (zus, MON, nie-rząd ,ubezpieczyciele, banki ,zoz ,szpitale to ŚCIEMA dla wampirycznego wykorzystania NASZEJ ENERGI , W każdy możliwy sposób.
Właśnie z powodu miesiączkowania białych misiów ,będzie podwyżka paliw. znowu...
Pojebawszy ich całkiem ju....sz.
"Estetycznie nie bardzo mi odpowiada taka retoryka... "zawalczyć z ego świadomością? plewy i ziarna" - jakie to apodyktyczne..."
Mnie też odpowiada raczej słowo "kochać" swoją ego świadomość ,ale to był cytat... więc tak zostało. A plewy od ziarna oddzielamy codziennie. Tylko jedni wolą plewy , i TO ICH WYBÓR , a inni wolą ziarna i to TEŻ ICH WYBÓR.
SZANUJĘ OBYDWIE STRONY. Jednocześnie to co zaburza moje życie - energie , sam aktywnie zmieniam, stosując się do słów SZANUJ inne, przejawy wampiryzmu w moją stronę odsuwam delikatnie na bok, ale delikatność kończy się zależnie od "namolności" Wampira! Ci którzy mieli mi w życiu pomagać to z nich najlepiej, w zasadzie doskonale, sprawdziłem się: JA SAM, moje JA ,JAM-JEST.
Ja piszę -Wy możecie czytać . NIKT NIE MUSI,
Bo "musze - to są KUPY na lampie".
Jeśli "niebieskie dzieciątko" pisze tutaj pytanie to ja odbieram to jak krzyk o pomoc w sytuacji która jest przykra dla autorki posta. Mam prawo współodczuwać ,gdyż coś bardzo podobnego przeżyłem kilka ładnych lat temu.
Dzięki temu WIEM JAK TO JEST. ZAZNACZAM WIEM , a inni tylko wierzą i wyobrażają sobie coś co jest możliwe tylko do przećwiczenia "NA żywo". Wtedy powstaje jasność . Ma ona prawo do własnych decyzji ,ale z tego co pisze zrozumiałem (może źle), chciała pomocy ,bo zjawiska występujące są szokiem dla nowicjusza, więc dostała nalepkę ŚWIRA i chemiczną lobotomię. Tak robi sYsTeaM. Roboty dla niego są wygodniejsze. Rodzina tak często sama zmanipulowana kodami, manipuluje swoimi bliskimi.Wybaczam im bo zapomnieli co czynią .(w oryginale "nie wiedzą",ale ja przestałem używać negacji. więc piszę ZAPOMNIELI )
Często lubię sobie pożartować w życiu ,tutaj też, bo istota szczęśliwa to istota radosna.
Blue babo!
To krzyk twojej duszyczki o pomoc na tym forum ,pewnie gdzie indziej tyż... . To moje zdanie ,więc każdy ma prawo do Swojego i ja to szanuję . Każda osoba na tym forum zaglądająca w tematy może po prostu PRZESTAĆ czytać co ja tu piszę. Piszę o swoich doświadczeniach ,więc jak mądremu wiadomo są SUBIEKTYWNE , bo połączone tylko i wyłącznie z moimi doświadczeniami życiowymi. Możesz mi wierzyć lub nie , TWÓJ wybór, ale są wszechstronne. To zapewne sprawka tego który tym zarządza za pomocą swoich praw. A kto/co to jest, to każde z nas ma inny pogląd.
Uważasz dzielenie się wiedzą za "ewangelizację". Spoko, TWÓJ wybór-> szanuję to. Czy profesor czy nauczyciel też ewangelizuje?
Choć przyznaję że właśnie przypomniałem sobie iż z reguły mówi się "truje".
Jakie to znamienne.
W takim razie dziękuję ci mocno za uznanie. Jest to dla mnie miłe. A jeśli ty ciekawy do kawy, chciałeś mnie urazić to sorry. Moimi emocjami i myślami steruję JA , więc zrobiło mi się przyjemnie. To może nagroda?
Warto to czuć!
P ozdrawiam z okazji wiosny , istot nie ,ludów, marudów i paskuduffff. ufff
Ps.
U mnie pięknie świeci słoneczko ,i daje radę przebić się jakoś przez tego chrzanionego chemtrailsa na niebie.
Petycja do MON w sprawie chemtrails :
http://www.petycjeonline.pl/podpisy/lis ... trails/208
Zmieniajmy swoje życie SAMI, bo jak widać inni (zus, MON, nie-rząd ,ubezpieczyciele, banki ,zoz ,szpitale to ŚCIEMA dla wampirycznego wykorzystania NASZEJ ENERGI , W każdy możliwy sposób.
Właśnie z powodu miesiączkowania białych misiów ,będzie podwyżka paliw. znowu...
Pojebawszy ich całkiem ju....sz.
JAM JEST
..............miłość.............
..............miłość.............
Re: Syf a nie rozwój duchowy
"idz między przyjaciół" tak, niech cie prowadzą hahaha
ps. medytacja jest dla mądrych ludzie, tak jak wódka.
ps. medytacja jest dla mądrych ludzie, tak jak wódka.
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 8 kwietnia 2007, o 11:38
- Reputacja: 0
- Kontaktowanie:
: Syf a nie rozwój duchowy
cyt:
"ps. medytacja jest dla mądrych ludzie, tak jak wódka."
Ja szanuję villah za jej-go wypowiedzi.
Od siebie dodam : WSZYSTKO jest dla istot-nie ludzi, ale wszystko w nadmiarze to TRUCIZNA!
Każda trucizna z umiarem jest LEKARSTWEM!
P ozdrawiam!
Lecz się kochane niebieskie dzieciątko!
"ps. medytacja jest dla mądrych ludzie, tak jak wódka."
Ja szanuję villah za jej-go wypowiedzi.
Od siebie dodam : WSZYSTKO jest dla istot-nie ludzi, ale wszystko w nadmiarze to TRUCIZNA!
Każda trucizna z umiarem jest LEKARSTWEM!
P ozdrawiam!
Lecz się kochane niebieskie dzieciątko!
JAM JEST
..............miłość.............
..............miłość.............
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 8 kwietnia 2007, o 11:38
- Reputacja: 0
- Kontaktowanie:
Re: Syf a nie rozwój duchowy
hi hi hi - Ha ha ha .... nasza wiosna piękna!
Kochać jak to łatwo powiedzieć.....Szczepanik....
Na pewno łatwo?????
oj ...
Kochać jak to łatwo powiedzieć.....Szczepanik....
Na pewno łatwo?????
oj ...
JAM JEST
..............miłość.............
..............miłość.............
Re: Syf a nie rozwój duchowy
A jeśli ty ciekawy do kawy, chciałeś mnie urazić to sorry. Moimi emocjami i myślami steruję JA , więc zrobiło mi się przyjemnie. To może nagroda?
Warto to czuć! - NIE
Mysle, ze Cie z grubsza rozumiem.. PZDR
Warto to czuć! - NIE
Mysle, ze Cie z grubsza rozumiem.. PZDR
"Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca."
Joseph Conrad
Joseph Conrad
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości