Rozwojduchowy.net

JAM JEST i ja jestem to to samo, określa coś co umysł próbuje skatalogować i nazwać, a czego się nie da skatalogować i nazwać.
Ponieważ doświadczenia nie idzie przekazać werbalnie, słownie nazywając, określając.
Doświadczenie jest - doświadczane w chwili, albo i nie. W momencie próby określania go, przestajemy go doświadczać.
Reszta to już mentalne bicie piany o tym co było, lub umysł wyobraża sobie, że jest lub będzie...

Szkopuł w tym by rozpoznać że nie jest się umysłem, rozumem, logiką ...

Meduzes pisze:Source of the post Szkopuł w tym by rozpoznać że nie jest się umysłem, rozumem, logiką ...

Szkopułem i problemem jest to dla umysłu, ponieważ on nigdy tego nie zauważy, po prostu nie jest w stanie, to nie jego rola, ani umiejętność z uwagi na dzielenie i ocenianie i analizowanie wszystkiego w ułamkach sekund, za to dla świadomości, percepcji to naturalne... ona jest uważnością samą w sobie.

BÓG pisze:Source of the post JAM wskazuje na ideał który przejawia dany człowiek, natomiast ja wskazuje na człowieka jako tako.
AUM AUM AUM.

A kto dzieli wszystko na ideły i nie ideały, a potem dąży do jednego i dyskryminuje drugie? Przez to właśnie jest w podróży od nie ideału do ideału, podróży która nigdy się nie skończy z tego miejsca percepcji, będzie trwać wiecznie, aż się zmęczy i podda, aż uzna swoją porażkę.

JAM JEST

Jeżeli mówimy o badaniu siebie i swojej świadomości to w tym stwierdzeniu duży nacisk położył bym na słowo JEST (JESTEM)... Proszę zwrócić uwagę że słowo JEST (JESTEM) oznacza coś co się wydarza, czynność, trwanie, istnienie w teraźniejszości. I te stwierdzenie się odczuwa a nie jak większość poszukiwaczy duchowych stara się zrozumieć(rozumem).

Odczucie jest jedynym bodźcem zwrotnym stanu BYCIA ISTNIENIA ŻYCIA ...

Więc jeżeli zadacie sobie kiedykolwiek w głowie pytanie KIM JESTEM ... to nie oczekujcie logicznej, rozumowej, słownej odpowiedzi ... lecz przestawcie swoją uwagę na odczucie i po prostu tym bądźcie ...